Skip to main content

Search

Items tagged with: kolej


#Kolej #TransportPubliczny


#Piła Kalina: 2017 i dziś.

Szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia. Tak jak wcześniej wspominałem, nawet jak wiedziało się, gdzie jest przystanek, to można było łatwo się zgubić i skończyć na górce nad peronem. Dzisiaj, perony są dobrze widoczne i łatwodostępne.

Wszystko to kosztem magii. Już nie wchodzi się na peron, idąc wąską ścieżką pomiędzy gęstym, zielonym lasem.

#kolej #PKP

Zielona gęstwina przy drodze. Po prawej stronie widać pokryte mchem, kamienne podpory nasypu kolejowego. Pośrodku, ledwie widoczna piaszczysta ścieżka. Nigdzie nie ma znaków informacyjnych. Nierówna zielona łąka wzdłuż drogi. Idzie pod górę, z prawej strony widać zielone boki nasypu kolejowego. Nigdzie nie widać śladów peronu. W tle lasy.
Rampa z płyt chodnikowych, idąca pod górę. Z przodu krótki płot, po bokach barierki. Po lewej stronie tabliczka, za nią budynek techniczny. Wzdłuż chodnika lampy uliczne. Na nasypie widać znak z nazwą przystanku.

Nie ma już drzew. Podpory nasypu zastąpiono betonem z barierką. Chodnik wcięty pomiędzy wznoszącą się łąką, a nasypem kolejowym. Pośrodku, biała linia płyt naprowadzających niewidomych. Po lewej stronie parę podpórek dla rowerów, po prawej znak wskazujący peron. Wzdłuż chodnika lampy.


#Ruiny mostu kolejowego na rzece Gwdzie, nieopodal Płytnicy.

To historyczna linia kolejowa z Płytnicy do Węgierc, dalej do Złotowa. Co ciekawe, w Węgiercach łączy się z linią z Jastrowia — i po obydwu tych liniach zachowały się nasypy kolejowe, nadające się do spacerów, i ruiny mostów.

#most #kolej #Gwda #Płytnica #Piła

Nasyp prowadzący na zniszczony most kolejowy, widoczny z przodu. Pokrywająca go ziemia zaczęła opadać, odsłaniając dwie betonowe podpory po bokach, które mają kształt trójkątów prostokątnych skierowanych do środka. Ziemia pośrodku jest nieco błotnista, a po bokach i z tyłu zarośnięta trawą. Wewnętrzne ściany podpór pokryte są mchem.

Z tyłu widać ruiny stalowego mostu. Po bokach rosną wysokie drzewa, a przez ich gałęzie prześwituje rzeka na dole. Na drugim brzegu las. Bardziej pionowe rzut na ruiny mostu. Widać tę samą strukturę, co na poprzednim zdjęciu, tyle że tu widać też dolną krawędź. Tym samym, każdy z boków składa się z dwóch połączonych dwuteowników na dole i dwóch połączonych dwuteowników na górze, które ze sobą z kolei połączone są kolejną parą dwuteowników, idących zygzakiem między dołem, a górą.

Na dole, przy krawędzi mostu widać ziemię, a dalej wodę. W oddali widać spód szerokiej, betonowej podpory środka mostu. Przy spodzie rośnie trochę trawy.
Zbliżenie na ruiny mostu. Widać stalowy szkielet. Każdy z boków składa się z dwóch połączonych dwuteowników, podpartych kratownicami. Boki połączone są skrzyżowanymi, płaskimi belkami. W równych odstępach na górze umocowane są podkłady w kształcie dwuteowników. Nie ma nich torów kolejowych. Most wydaje się kończyć przed dotarciem do przeciwległego brzegu. Zdjęcie mostu z przeciwległego brzegu. Stąd wyraźnie widać, że kończy się w pół drogi, na środkowej podporze. Podpora jest całkiem wysoka, a na jej szczycie podparte są skrzyżowane kratownice mostu. Wyglądają, jakby zostały ucięte w przekroju poprzecznym.

Wyraźnie widać nasyp po drugiej stronie, niczym górkę. W dole płynie rzeka, a przy podporze widać zarośniętą trawą mieliznę. Spód i lewa strona zdjęcia jest przesłonięta krzakami.


A oto główny obiekt moich dzisiejszych fotografii: #most kolejowy nad Jeziorem Panieńskim nieopodal przystanku #Zakrzów #Kotowice. To całkiem fajny obszar z dwoma jeziorami, zaledwie 15 minut baną zez Wrocławia Głównego.

To most kratownicowi o szerokości dostatecznej dla dwóch torów, choć aktualnie tylko jeden został wybudowany. Jest też drewniana kładka dla pieszych, choć osobiście wolę przespacerować się ścieżką dookoła jeziora.

#jezioro #Wrocław #kolej #wędrówki

Widok spod mostu kolejowego. Na pierwszym planie stalowa konstrukcja w kolorze rdzy. W lewej połowie widać podkłady kolejowe z szynami, prawa strona jest pusta. Balustradka oddziela połowy. Przy lewej krawędzi widać ciemność desek służących za kładkę dla pieszych.

W oddali widać murowaną podporę mostu. Scena otoczona jest drzewami. Lewa część mostu jest ciemniejsza wskutek cieni rzucanych przez elementy na powierzchni, podczas gdy prawa jest jaśniejsza ze względu na puste przestrzenie. Zdjęcia z przodu mostu. Lewa strona jest zajęta torem kolejowym, z dodatkowymi szynami pośrodku i siecią trakcyjną u góry. Tor jest nieco zarośnięty roślinnością.

Po prawej stronie stoją dwa znaki, prostokątne, z malunkiem w kształcie litery V, i cyframi 4 i 2 odpowiednio w górnych częściach. Za nimi gęste krzewy odcinają dostęp do nieużywanej części mostu. Pośrodku widoczna jest barierka, a po bokach kratownice mostu.

Całkiem z lewej biegnie ścieżka do kładki dla pieszych. W pierwszej części ograniczona jest krzewami, a dalej barierką.
Fotografia mostu kolejowego pod kątem około 30° od osi. To stalowa konstrukcja z kratownicami powyżej poziomu mostu. W miejscach zejścia dwóch sąsiednich odcinków kratownic podpory z cegły. NA dwóch z podpór znajdują się słupy sieci trakcji elektrycznej. Przewód trakcyjny podwieszony jest nad jednynym torem. Po lewej stronie widać barierkę zabezpieczającą kładkę dla pieszych.

Na przeciwległym brzegu most otoczony jest gęstym, zielonym lasem. Nad mostem dominuje błękit nieba. Całość odbija się pięknie w wodzie jeziora. Fotografia z północno-zachodniego brzegu jeziora. Most jest widoczny w oddali na planie błękitnego nieba i jego odbicia w wodzie jeziora. Lewy koniec mostu jest widoczny poprzez drzewa tam rosnące, prawy jest zakryty bliższymi drzewami.