Niewiele rzeczy wywołuje we mnie większą wściekłość niż wyjść z lasu i "odbić się" od pustej łąki, przez którą nie mogę przejść, bo jest czyjąś "prywatną własnością", otoczoną płotem, a potem być zmuszonym albo zawrócić, albo iść dookoła przez gęste zarośla.
Czasem sobie myślę, że powinienem nosić przy sobie nożyce do drutu.
Content warning: Nowe technologie zabierające miejsca pracy (antykapitalistycznie)
Być może się powtarzam, ale: kiedy ktoś martwi się, że nowa technologia X "zabierze miejsca pracy", to myślę sobie "i powinna"!
W tym cała rzecz! Jednym z celów postępu technologicznego jest zmniejszenie ilości pracy, którą wykonują ludzie.
Cały problem sprowadza się do tego, że dla kapitalizmu ludzie istnieją tylko po to, by być wyzyskiwani, a kiedy nie ma już potrzeby ich wyzyskiwać, to stają się zbędni. Oczekuje się od nich, że znajdą nowy sposób, by być wyzyskiwanymi.
Postęp ma czynić nasze życie lepszym. To kapitalizm zawodzi.