Aż 330 posłów dodało: "Tak mi dopomóż Bóg". Ale mało kto chce o nim rozmawiać.
Nie będę się obnosił z wiarą. – Ale na oczach narodu przywołał pan Boga. To moja prywatna sprawa. – Uznał pan, że opowiadanie o Bogu nie jest dla pana politycznie korzystne?
Koniec rozmowy. Jeśli pan mnie zacytuje, to spotkamy się w sądzie.
Magdalena Sroka (teraz PSL, wcześniej Porozumienie Gowina). Przywołała w Sejmie Boga, bo utożsamia się z wartościami chrześcijańskimi, tymi zapisanymi na tablicach mojżeszowych: nie zabijaj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa. Na ścianie w biurze poselskim powiesiła krzyż i zap
Aż 330 posłów dodało: "Tak mi dopomóż Bóg". Ale mało kto chce o nim rozmawiać.
Nie będę się obnosił z wiarą. – Ale na oczach narodu przywołał pan Boga. To moja prywatna sprawa. – Uznał pan, że opowiadanie o Bogu nie jest dla pana politycznie korzystne?
Koniec rozmowy. Jeśli pan mnie zacytuje, to spotkamy się w sądzie.
Magdalena Sroka (teraz PSL, wcześniej Porozumienie Gowina). Przywołała w Sejmie Boga, bo utożsamia się z wartościami chrześcijańskimi, tymi zapisanymi na tablicach mojżeszowych: nie zabijaj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa. Na ścianie w biurze poselskim powiesiła krzyż i zaprosiła proboszcza na poświęcenie, bo czuje się częścią Kościoła. Ale dnia świętego nie święci w kościele – nie jest to dla niej „aż tak ważne"; podobnie jak codzienna modlitwa.