Wracam do domu z pracy i widzę t obrzydliwe billboardy z propagandą wyborczą na mojej drodze. I kusi mnie bardzo żeby zakraść się w nocy i swój postulat ogłosić światu. Bo dlaczego tylko bogaci ludzie z nadmiarem pieniędzy mają prawo głosić swoją wizję polityki, wbijać nam do głowy treści, których może byśmy nie chcieli widzieć? Dlaczego człowiek z puszką farby ma być uciszany państwową pałą i wpisany w kartoteki na całe życie, a ludzie bez twarzy bez odpowiedzialności mieszają nam w głowach?
This entry was edited (1 year ago)