Skip to main content


Warto przemyśleć. Zwłaszcza, że niektórzy fediwersum traktują jak kościół "jedynej słusznej" religii, której są wyznawcami, a do osób korzystających z innych rozwiązań podchodzą jak to godnych potępienia innowierców.

"Bycie we własnej bańce to żadna cnota"

https://www.instagram.com/p/C9umNQGo6xO/

Tylko @gosiafraser edukując (słusznie i celowo) mieszkańców baniek „korporacyjnych” i permanentnie na nie narzekając od fedi odbiła się natychmiast właściwie nie sprawdzając co to.

IMO fedisie nie tyle traktują otwarte media jako jedyne słuszne, co — dokładnie jak Gosia — wskazują wynaturzenie tamtych. Można powiedzieć, że jest tu zgoda. Trudno internety porzucić, ale czy jeśli opisuje się je zawodowo nie powinno się poza narzekaniem szukać rozwiązań? Czy #fedi nie jest tu szansą?

Ok, ale skąd teza „wejdź do fedi skasuj wszystko inne”? Oczywiście, że to tam są odbiorcy dla wielu i to tam są kontakty. Ale jeśli chce się edukować ludzi i pokazywać im jak korpo robią z nich produkt to może warto poświęcić 5% czasu na eksplorowanie alternatyw?

Tak, piszesz, że brak zasobów. Tylko w realu u wielu to wygląda tak:
Nie mam sił na więcej, jestem na fb i tt <czas mija> Nie mogę więcej jestem na fb, yt i tt <…> …na fb, ig, yt i tt <…> i na tiktoku.
IMO mało wiarygodne…

@Jakub Klawiter :mastodon: @Gosia Fraser @didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡
He he... Prawie to samo miałem napisać. Tzn że napier* w korpomedia na tychże korpomediach jest chwalebne ale tylko pod warunkiem, że wskazujemy jakieś lepsze alternatywy. A @Gosia Fraser zakończyła karierę na fedi już dawno temu, więc nie wiem do czego zmierza (do jakiej zmiany) tymi postami na instagramie.
@miklo @wariat @gosiafraser do bycia offline, według niej nie da się uratować internetu (śledzę ją na insta, coś takiego było na jej stories). A, i pisała coś, że ludzie tworzący alternatywny internet często się wywyższają, a większość i tak za nimi nie pójdzie (parafraza moja z pamięci, jeśli coś przekręciłam to nieumyślnie)

@dancingindystopia

i ma rację. Miała też niedawno dobry odcinek podcastu odnośnie tego, że nie każdy może sobie pozwolić na rezygnację z korpomediów.

Ja sama jestem tu już mocno zmęczona wiecznymi pretensjami pod adresem G.F. - a jedynie wrzucam linki do jej tekstów, więc jak byłaby traktowana bezpośrednio ona, autorka tych tekstów i osoba z odpowiednio większymi zasięgami, gdyby tu była aktywna? Dla porównania - udostępniam nieraz na FB teksty Michała Ryśka Woźniaka,/1

@miklo @wariat

który pisze na podobne tematy, jest obecny na fedi, ale którego nie ma na fb. I pretensje pod jego adresem od osób obserwujących mnie na fb widzę zdecydowanie rzadziej, a jeśli się pojawiają - to są zwykle merytoryczne (dla porównania: przy paru fediwersowych komentarzach dot. Gosi miałam co najwyżej "wtf?" i poczucie "dobrze, że ona tego szamba nie czyta").

/2

@miklo @wariat

Uważasz że sytuacja z przetwarzaniem danych publicznych wpisów na fedi jest i zawsze będzie lepsza niż w przypadku komercyjnych platform? I każdy użytkownik będzie wolał dzielić się swoimi wpisami z niemal nieograniczoną liczbą podmiotów trzecich, bez gwarancji że każdy z nich np. będzie respektował Delete'y?

No offence, but...

Wyobraź sobie ten scenariusz.

Ja: *agituję moich znajomych, żeby porzucili fejsa*
Oni: Rację masz, Agnieszko, światłe I mądre Twe słowa. Zaiste, wynieśmy się stąd. Gdzie podążyć mamy?
Ja: *cytuję Twoją odpowiedź in expressis verbis*

Jak myślisz, jaka będzie reakcja?

@wariat @didleth @dancingindystopia

Z ciekawości, co wyklucza Signala dla nietechnicznych? Nie widzę jakichś różnic w porównaniu z np. WhatsAppem i po prostu widzę, że ludzie z niego korzystają. Sam bym określił Signal już mainstreamowym komunikatorem, patrząc po dostępności znajomych
@marcin mikołajczak @Jakub Klawiter :mastodon: @didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ @Agnieszka R. Turczyńska @dancing in dystopia
Nie wiem co dla nietechnicznych ale dla mnie aplikacja która dość często wymusza aktualizację pod groźbą, że stracę dostęp, albo wymusza ponowną aktywację klienta desktop przy użyciu aplikacji mobilnej nie daje mi poczucia bezpieczeństwa, że akurat jak będzie potrzebna to będzie działać. No i jest scentralizowana więc zasadniczo łatwiej ukręcić do niej dostęp wszystkim naraz.
@miklo @wariat Ja do niej pretensji żadnych nie mam, choć trochę szkoda, że nie publikuje również na fedi (może przenoszę za bardzo swoje doświadczenie, ale zrobienie kopiuj-wklej z fejsa zajmuje mi zwykle tak z minutę, więc no, nie rozumiem problemu). Czy się z nią zgadzam we wszystkim? Hell no, choć to tyczy bardziej podejścia do kultury, niż kwestii internetow i tak dalej. Ale uważam, że śledzić ją warto.

@dancingindystopia
Ok, ale samo kopiuj wklej to 25%. Trzeba jeszcze ogarnąć komentarze więc tak jest to dodatkowy obowiązek. Natomiast IMO jeśli chce się szukać zdrowego miejsca w sieci i pokazywać ludziom podejście „slow net” to gdzie jak nie tu? :>
No ale oczywiście ja wiem jak tu jest i mam porównanie z twitterem. Ludzie o których rozmawiamy mogą myśleć, że jest tu jak wszędzie… czyli dość wujowo.

@didleth @miklo

@wariat

wspomniane dziennikarki już tutaj były, więc zdążyły się przekonać, jak tutaj jest i czy im się podoba. I - nawiązując do Twojej innej wypowiedzi, żeby nie dublować - nie trzeba oceniać "całego fedi" na podstawie "jednostkowych złych doświadczeń". Wystarczy ocenić własne doświadczenia, by wiedzieć, czy chce się w danym miejscu być.

@dancingindystopia @miklo

Jakie były? Przez tydzień? 😁 Ej to ja też byłem na instagramie, przed chwilą kliknąłem Twój link i przeczytałem opis obrazka mówiący o tym, że dobrze by było rozmawiając z dziennikarzem który dostaje monety za swoje literki przyklęknąć na jedno kolano. Niestety nikt w internecie tego nie robi. 😁
To był pierwszy raz w życiu kiedy coś czytałem na insta, ale zaliczone. Już tam byłem (cd w komentarzu nie widzę bo, jest dla wybranych 😉

@dancingindystopia @miklo

This entry was edited (3 months ago)

twój wpis to antyreklama fedi - nie wiem, w jaki sposób zamierzasz nim zachęcić dziennikarki i dziennikarzy, czy kogokolwiek, do założenia tutaj konta. To już nie jest dyskusja, ale kręcenie gównoburzy dla samej gównoburzy i chęci obrażania innych. Nie zamierzam zniżać się do tego poziomu i brać w tym udziału. Z mojej strony EOT.

@dancingindystopia @miklo