Skip to main content


#aplikacje #prawo #cyfryzacja Btw - usługi dostępne tylko przez aplikacje. Fryzjer, do którego można się umówić tylko przez apkę, wypożyczenie hulajnogi - tylko za pomocą aplikacji, te niemieckie paczkomaty, których się nie otworzy, nie mając smartfona z iOS czy Androidem. Zakładając, że nie da się przez stronę tylko wymogiem jest właśnie posiadanie aplikacji mobilnej - orientujecie się, jak to prawnie wygląda? Legalność itp.? Na ile to kwestia wolności biznesu, wolności miast, a na ile nadużyć?
This entry was edited (1 year ago)
ale to wykluczające, zwłaszcza, jeśli w okolicy nie ma alternatywy. I jak to zignorujemy - przegapimy moment, w którym przymus cyfrowy zdominuje usługi niczym microsoft szkoły. Wprawdzie obecnie jestem na etapie, w którym bardziej boli mnie niemożliwość zakupu biletu na autobus przez apkę - ale też nieraz często dostaję powiadomienia wysłane jakichś z aplikacji, których nawet nie instalowałam.
Btw są już plany by paszporty zastąpić kontrolą biometryczną...
kwestia definicji "usługi publicznej". Ktoś na szmerze jakiś czas temu narzekał chyba na hulajnogi albo rowery miejskie, już nie pamiętam
@didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ No rowery miejskie IMHO się jak najbardziej łapią na ten przypadek - finansowane za publiczne pieniądze (a w każdym razie publiczne dofinansowanie) wykluczają kogoś kto nie ma telefonu z konkretną aplikacją na konkretny OS. Ja wiem, że minimalizacja kosztów itd "każdy ma telefon" - no właśnie nie każdy. W zasadzie równie dobrze rower mógłby być aktywowany jakąś kartą miejską itp medium, które technicznie w takiej roli od dawna jest używane do wielu innych celów.
⇧